Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-186

Grecja cz. 1. Z wizytą u Ateny

Z czym najpierw kojarzy się Grecja? Z architekurą. Choć jednym z pierwszych skojarzeń architektury antycznej z kolei jest biały kamień, budowle tego okresu pokryte były tak naprawdę paletą jaskrawych barw. Jakie jeszcze sekrety chowają przez millenia budowle starożytnej Grecji? Biel, przestrzeń i czystość ruin starogreckiej potęgi odcinają się od współczesnej zabudowy Aten, a kontrast nie mógłby być wyraźniejszy. Kole w oczy, czy jest on może kolejną atrakcją?

 

Meteory

Pocięty masyw górski spełnił w naszej wyprawie rolę bramy do Grecji. Przyjechawszy z Albanii znaleźliśmy się w niegdysiejszej krainie mnichów, którzy ze swoich jam i pustelni przenieśli się w XIII wieku na szczyty, które zapewniły im izolację i bezpieczeństwo.

DCIM103GOPRO

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-56

 

Postój na dzikim punkcie widokowym.

DCIM103GOPRO

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-73

 

Zyta nad przepaścią.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-88

 

 

Metéoros w języku greckim oznacza “będący wysoko w powietrzu, wzniesiony w górę”, jak tutejsze monastyry. Kiedyś dostępne były tylko poprzez wspinaczkę na linie, co służyło naturalnie celom obronnym. Dziś udostępnione do zwiedzania, mają gdzieniegdzie doprowadzone schody, choć zachowały się także mechanizmy linowe. Obecnie sześć prawosławnych klasztorów nadal czynnie pełni oryginalną funkcję.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-106

 

Michał.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-94

 

Iga.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-60

 

Ula.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-78

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-77

 

Dominika.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-100

 

I ja.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-82

fot. Urszula Dziedzic

 

U stóp skał usytuowane są wioski Kalambaka i Kastraki. To na ich terenie nocowaliśmy na kempingu. Pogoda była bezlitosna i za nic miała moje plany fotograficzne związane z pięknymi Meteorami. Pomimo wielu godzin ulewy i tak wstałam w nocy, by uchwycić słońce wschodzące pomiędzy skałami nad historycznym miasteczkiem. Towarzyszyła mi Iga, więc raźniej nam było na szlaku w kaloszach i z latarkami w całkowitej ciemności. Miałyśmy dużo szczęścia w tym meteorologicznym nieszczęściu. 

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-43

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-panorama1

 

Deszcz ustąpił o brzasku i sceneria zmieniła się nie do poznania, gdy pierwsze promienie słońca malowały wyraźną majestatyczną sylwetę skał górujących nad wioską.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-48

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-54

 

Nasz bus musiał ruszać dalej. Zostawiliśmy spektakularne Meteory za sobą, a za następny punkt obraliśmy Delfy. Droga przez Grecję wije się między pagórkami, przykrytymi zielonym dywanem gajów oliwnych. A raczej wykładziną, gdyż miejscami gaje sięgały po horyzont. Piękny widok, warty kontemplacji, o czym doskonale wiedziały Ula, Dominika i Zyta.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-107

 


 

Antyczna Grecja – Delfy

Mitologiczne Delfy kojarzone są przede wszystkim z Wyrocznią Delficką i urzędującą w niej kapłanką Pytią. Podobno jej mylna przepowiednia wojenna skutkowała nadszarpnięciem reputacji wyroczni, co zapoczątkowało powolny upadek Delf. Kompleks wzniesiono w VII-VI wieku p. n. e. Sercem miasta była świątynia Apollina, w której mieścił się rzekomo marmurowy blok, uznawany przez Greków za „pępek Ziemi”, czyli jej środek. Zachowane ruiny wyraźnie pokazują układ budowli, choć z pionowej struktury nie zostało wiele ponad kilka kolumn.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-113

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-111

 

Czy usytuowanie miasta na zboczu wysokiej góry z widokiem na morze to przypadek? Zdecydowanie nie. Grecy aranżowali miasta w sposób bardzo scenograficzny. Projektowali układ budowli z uwagą na każdy między nimi prześwit. Kadrowali w ten sposób pocztówkowe widoki, jak i akcentowali tym zabiegiem same obiekty. Budowle nie są rozmieszczone na odgórnie narzuconej siatce, a pozornie luźno rozsypane. Drogi prowadzące przez miasta były dlatego kręte i nieoczywiste, miały zaskakiwać widza ostrożnie dobranymi widokami i przede wszystkim eksponować świątynie z ich najbardziej reprezentacyjnej strony.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-115

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-109

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-112


 

Acharova

Krótki przystanek w sąsiadującej z Delfami miejscowości Acharova służył przede wszystkim napełnieniu naszych żołądków. To nieduże miasteczko gotowe przyjmować turystów z Delf pozytywnie mnie zaskoczyło, wydało mi się urokliwe i nie zdominowane turystycznością. Wzdłuż głównej ulicy usytuowano wiele knajpek, które, jak to na Południu, tak i w Grecji po zmroku dopiero zaczynają tętnić życiem towarzyskim.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-117

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-118

 

Nie sposób pomylić gości przyjezdnych z lokalnymi i to nawet nie ze względu na ich południową aparycję. Przyjezdni zazwyczaj zajmują grupowo stoliki i zabawiają się przy jedzeniu rozmową. Lokalni zaś, szczególnie ci posunięci w latach, przekręcają siedzenia w stronę ulicy, spędzają dnie i wieczory ramię w ramię obserwując życie miejskie.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-119

 


 

Ateny – dawna i dzisiejsza Grecja

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-128

 

Skąd najlepiej widać wzgórze Akropolu? Z wyższego wzgórza. Doczytałam, że taras widokowy na szczycie ateńskiej góry Lycabettus oferuje piękne i rozległe panoramy stolicy. Moim planem było dotrzeć tam na zachód słońca. Nie doceniłam jednak rozległości miasta i zanim idąc z Igą i Dominiką pieszo znalazłam się na szczycie, niebo poczerniało, a miasto zapłonęło milionami świateł.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-137

 

Na Lycabettus znajduje się kaplica św. Jerzego, teatr oraz restauracja, w której, jak się domyślam, wysokie ceny rekompensuje wysoka jakość widoków.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-149
Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-144

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-133

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-143

 

Zza pasma gór wyłaniała się groźna czerń burzowych chmur. Na Ateny spadł gniew Zeusa, który co i rusz ciskał piorunami.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-burza

 

Za dnia Ateny wygrzewają się leniwie w pełnym słońcu. Stara dzielnica wokół Akropolu to jedna z nielicznych, w której można się schronić w cieniu zieleni, w tym przypadku drzew oliwnych. Labirynt małych kamiennych uliczek prowadzi na szczyt Akropolu między lokalnymi knajpkami, mieszkaniami, starymi kaplicami.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-155

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-157

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-126

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-127

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-158

 

Mury obronne Akropolu chronią skarby architektury greckiej. W V w. p.n.e. powstały tu budowle kultu religijnego, a wśród nich największy Partenon, poświęcony patronce polis, bogini Atenie.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-182

 

Partenon stanowi flagowy przykład porządku doryckiego. Porządku, czyli kanonu, katalogu rozwiązań stylistycznych i inżynierskich. Grecy dbali o proporcje architektury – to małe niedopowiedzenie. Mieli bzika na punkcie przemyślanej geometrii, np złotego podziału. Ba, w końcu sami ją wymyślili. Według nich architektura miała przyjmować formę doskonałą, a doskonałość definiowali kategoriami matematycznymi.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-183

 

Co fascynujące, liczył się nie tyle fakt wybudowania świątyni jako idealnej w proporcjach, ale odbieranie, widzenie jej jako takiej. Dlatego w Partenonie na próżno szukać idealnych kątów prostych czy równoległych linii. Było to naturalnie architektów intencją, nie fuszerką inżynierską. Stosowali oni bowiem szereg zabiegów złudzeń optycznych. Przykładowo, by z daleka z niższego poziomu fasada wyglądała na idealną, miała wprowadzoną korektę wyrównującą zjawisko perspektywy. Podobnie zakrzywione linie stylobatu. Narożne kolumny były fizycznie grubsze, gdyż wizualnie przyjmowały większy ciężar stropu. Wszystkie kolumny zaś nie mają stałego przekroju poziomego – powiększa się on nieznacznie w ok. 1/3 podstawy po czym płynnie zwęża ku kapitelowi. Kolumna w ten sposób wizualnie przedstawia dźwiganie belek dachu. To tylko kilka z wyrafinowanych zabiegów wykonanych na świątyni. Są wizytówkami Greków-perfekcjonistów.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-162

Iga, Zyta, Zuza i ja na Akropolu.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-174

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-172

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-175

fot. Zuzanna Przybylska

Choć jednym z pierwszych skojarzeń architektury antycznej jest biały kamień, budowle tego okresu pokryte były tak naprawdę paletą jaskrawych barw. Farby zwyczajnie nie przetrwały próby czasu tak zwycięsko, jak kamienny budulec, potrafiący wytrwać millenia.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-124

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-166

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-167

 

Erechtejon.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-165

 

Kariatydy.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-179

 

Akropol ma dziś niełatwe brzemię do udźwignięcia. Boryka się już nie tylko z upływem czasu, ale też z zadeptaniem. Trudno się dziwić popularności tego miejsca, bądź co bądź ikony kultury starożytnej Grecji. A jednak paradoksalnie im bardziej miejsca popularne, tym mniej atrakcyjne przez liczbę odwiedzających i generalne „uturystycznienie”. Nie wiem, czy jest rozwiązanie tego problemu, bo przecież nie chodzi o to, by pomniki kultury i historii trzymać w tajemnicy i ukryciu.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-186

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-160

Amfiteatr.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-159

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-188

 

Nowsza historia urbanistyczna Aten nie przysłużyła się miastu na dłuższą metę. Po prowadzonych wojnach, wieśniacy masowo przenosili się do miast, napływali imigranci i powracali emigranci. Miasto puchło w niesłychanym tempie. Desperacko brakowało powierzchni mieszkaniowej. To w tym doszukuję się winnego dzisiejszej kondycji miasta – miasto jest zabudowane bardzo gęsto, wykorzystuje każdy metr pomiędzy otaczającymi je górami, praktycznie bez zieleni. Dodając do tego równania śródziemnomorskie upały otrzymuje się w niektórych dzielnicach substandardową przestrzeń miejską wypełnioną stojącym cuchnącym potem, uryną i fekaliami powietrzem.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-184

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-185

 

Zadaniem tzw. klinów zieleni jest przewietrzanie miasta, produkcja tlenu, niwelowanie zjawiska wyspy ciepła, czy chociażby miejsce rekreacji. Tymczasem w Atenach zieleni nie spotkałam nigdzie poza małymi „antycznymi wysepkami”, kiedy to ogrodzony teren wokół jakiejś ruiny uchował się przed zabudowaniem.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-125

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-121

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-122

 

Pomiędzy kwartałami mieszkaniówek znajduje się raz po raz wiekowe perełki, najczęściej świątynie. Sędziwe kościółki grekokatolickie to zazwyczaj kamienne budowle z kopułami krytymi dachówką, na planie krzyża równoramiennego, czyli właśnie greckiego. Okna wykończone łukami skąpią światła wnętrzu, pokrytemu nieraz freskami. Złote wykończenia migocą kokieteryjnie w pełnym ateńskim słońcu. Najstarszy tutejszy kościół, Panagia Kapnikarea, wzniesiono w XI wieku.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-191

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-190

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-120

 

Świeże owoce sprzedawane na straganach.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-153

 

Zmiana warty. Straż grecka w super niepoważnie prezentujących się kapciach z pomponami.

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-132

 


 

Cyklady

W ateńskim porcie czekała na nas żaglówka Filia. W dziewięcioro załogantów pod kierownictwem kapitan Oli ruszyliśmy w rejs, obrawszy za nasz kierunek Cyklady.

 

Czytaj dalej…

Poznaj dalsze losy rejsu wśród greckich wysp: “Z wizytą u Posejdona”.

 

Anna-Nowokunska-2015-ZAGLE-GRECJA-BLOG-201

 

 

3 thoughts on “Grecja cz. 1. Z wizytą u Ateny

  1. Ale piękne zdjęcia :) Po prostu cudo. Marzą mi się Ateny od dawna, a teraz będę mieć okazję pobyć w mieście przez kilka godzin i szukam inspiracji, gdzie się wybrać. Twoje zdjęcia, niestety, nie pomagają, bo każą mi chodzić wszędzie, a najlepiej spóźnić się na samolot ;))

    1. Dziękuję Olu :) nie chciałabym mieć na sumieniu Twojego spóźnienia na samolot;) dlatego w ramach oszczędzania czasu: Jeśli wybierasz się na Akropol, koniecznie zrób to rano! Wówczas wejdziesz bez kolejki, a już wychodząc miniesz ciągnący sie na kilometry wąż czekających na wstęp…
      Daj znać potem, co Ci się udało zwiedzić, pozdrawiam!

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *